Cukier = biała śmierć
Cukier aktualnie jest wszechobecny praktycznie we wszystkich produktach spożywczych, zaczynając od słodyczy a kończąc na pieczywie. Cukier to nic innego jak sacharoza, czyli disacharyd składający się z glukozy i fruktozy. Wszystkie węglowodany (podstawowy składnik żywności min skrobia, celuloza, glikogen itd.) w przewodzie pokarmowym są trawione i rozkładane do cukrów prostych (min. glukozy) i w takiej postaci są wchłaniane oraz transportowane bezpośrednio do krwi.
Oczywiście cukier jest potrzebny naszemu organizmowi min. do wytwarzania energii oraz reguluje wiele procesów, natomiast w nadmiarze może wyrządzać nam wiele krzywdy. Za stan ten odpowiedzialna jest insulina uwalniana w dużej ilości z trzustki po spożyciu węglowodanów, powoduje ona min. magazynowanie cukrów w postaci glikogenu i kwasów tłuszczowych, blokuje hormon glukagon odpowiedzialny za spalanie tłuszczy, osłabia układ immunologiczny, itd.
Nadmierna podaż cukru może powodować oprócz cukrzycy i otyłości również wzrost poziomu cholesterolu, nadciśnienie i wiele innych powikłań.
Prawidłowy poziom cukru powinien wynosić 87 mg/dL, natomiast insuliny poniżej 5.
Obniżanie zawartości cukrów w diecie musimy robić powoli, aby nasz organizm nie zareagował autoagresyjnie (bóle i zawroty głowy, mdłości oraz inne poważniejsze przypadłości). Stopniowe zmniejszanie liczby węglowodanów o ok. 10-20 gram dziennie w przeciągu tygodnia, oraz częste (co 2-3h) i regularne spożywanie posiłków pomoże nam zapobiec tym niekorzystnym zjawiskom.
Głównym i najgorszym źródłem węglowodanów są wszelkiego rodzaju słodycze (czekolady, batony, cukierki, ciasta, ciasteczka itd.), cukier, słodkie napoje i soki owocowe, warzywne. Kolejnym znaczącym źródłem są same owoce i warzywa, płatki śniadaniowe. Ostatnim , najmniej inwazyjnym, jednakże też niebezpiecznym w dużej ilości: węglowodany pochodzące z produktów mącznych (pieczywo, kluski, makarony, sosy, zupki instant, itd.), ziemniaków, kasz, przekąsek słonych itp.